Próby zapewnienia skuteczności regulacji międzynarodowej przez spójność polityki ekonomicznej
Globalizacja nie jest prostą kontynuacją internacjonalizacji gospodarki światowej, ponieważ tworzy zasadnicze zmiany w jej strukturze i sposobie funkcjonowania. Pojęcie internacjonalizacji zakładało, że gospodarki narodowe i podmioty gospodarcze działają w ramach własnego terytorium. Mimo rosnącej integracji możliwe było oddzielanie sfery krajowej od sfery międzynarodowej. Wpływ procesów międzynarodowych na gospodarkę krajową był modyfikowany przez istnienie skutecznych struktur, instytucji i polityk. Obecnie punktem odniesienia jest gospodarka globalna, o rosnącym stopniu autonomii, której ewolucja jest w mniejszym stopniu zależna od państwa niż od prywatnych podmiotów, czego dowiodły regionalne kryzysy finansowe.
Stały wzrost potęgi korporacji trans narodowych, ich wpływu na gospodarkę światową oraz siły przetargowej w relacjach z państwem narodowym rzutuje także na suwerenność państwa i musi zostać uwzględniony w zagranicznej polityce ekonomicznej. Zmiana układu sił miedzy nowymi aktorami sceny globalnej tworzy ponadnarodową rzeczywistość, która, zdaniem wielu, wymyka się spod kontroli. Coraz bardziej widoczna niesterowalność obecnego systemu wiąże się w zatraceniem przez wiele grup społecznych systemów wartości, które uprzednio zapewniały im spójność i zdolność dostosowawczą bez podważania podstaw ładu społecznego.
Oceniając globalizację za pomocą takich czynników, jak: reakcje na nią, obawy społeczne, nieporadność rządów, inercja organizacji międzynarodowych, wielość wzajemnie znoszących się koncepcji końca dekady i ich stosunkowo nikłe odbicie w praktyce międzynarodowej, można postawić tezę, że znajduje się ona we wczesnym etapie.
W integrującej się gospodarce światowej polityka handlowa, finansowa, gospodarcza, społeczna, ochrony środowiska i współpracy rozwojowej mają w coraz większym stopniu wymiar globalny i coraz silniej na siebie wzajemnie oddziałują w ramach tzw. współzależności problemów (interdependence of issues). Rosnąca ?płynna autonomia” wielu obszarów, ewoluujących w dużym stopniu niezależnie od siebie oraz odpowiadających za nie agend rządowych powoduje, że zachowania, a niekiedy nawet formalne zobowiązania państwa w stosunkach międzynarodowych w wielu dziedzinach nie są zbieżne, a problemy koordynacji coraz trudniejsze.
Sporną kwestią jest często zapowiadany spadek znaczenia państwa narodowego w erze globalizmu, a co najmniej znacznie zmniejszony udział, w ?cyberprzestrzeni”, będącej w coraz większym stopniu areną międzynarodowej konkurencji. Ma to nastąpić na skutek minimalizacji zaangażowania państwa w gospodarkę w wyniku dalszej liberalizacji, prywatyzacji, de regulacji i cięć budżetowych oraz usuwania wszelkich ograniczeń dla wolnej gry sił rynkowych.
Zasadnicze pytanie brzmi, jak zapewnić efektywność nowych instytucji, zachowując jednocześnie spójność społeczną. Zdaniem Druckera właściwym rozwiązaniem, zwłaszcza w gospodarce opartej na wiedzy, jest wyłonienie silnego i sprawnie funkcjonującego sektora społecznego.
Charakter współzależności między państwami określi przede wszystkim zmiana relacji między państwem a społeczeństwem, która powinna zaowocować zmianą sposobu organizacji wewnętrznej i zarządzania. O roli państwa w gospodarce przesądzać będzie, zatem nie tyle udział sektora publicznego, ile sposób organizacji stosunków między państwem, rynkiem i społeczeństwem obywatelskim. Wypływa stąd zasadniczy wniosek o potrzebie dalszego umacniania demokracji i praw człowieka oraz pełniejszego uwzględniania w polityce wewnętrznej i zagranicznej ekonomicznych i społecznych aspektów globalizacji. Oznacza to, że agencje i instytucje o podstawie narodowej będą ostatecznie musiały dojść do porozumienia z nowymi, coraz ważniejszymi siłami komercyjnymi, religijnymi i obywatelskimi o szerszym zasięgu, jeżeli nie chcą całkowicie utracić swego znaczenia lub być zastąpione nowymi instytucjami zarządzania globalnego.
Przyjmując, że międzynarodowa współzależność relatywnie zmniejszyła możliwości państwa, a przede wszystkim skuteczność tradycyjnych krajowych instytucji i narzędzi polityki, niezbędne jest poszerzenie horyzontów pojmowania interesu narodowego w warunkach globalizacji i regionalizacji oraz wbudowania wymiaru międzynarodowego do przekształcanych instytucji państwowych. Wymogiem chwili jest też potrzeba podnoszenia jakości instytucji międzynarodowych, zwiększenia ich wiarygodności oraz przejrzystości decyzji i działań. Powinny one prowadzić do takich regulacji międzynarodowych, które nie przekroczyłyby zdolności słabszych partnerów do ich realizacji, zapewniały rzeczywistą wzajemność korzyści, przejrzystość zasad, instytucji i polityki oraz uwzględniały w większym stopniu społeczne konsekwencje globalizacji.
Umiędzynarodowienie regulacji i umocnienie instytucji współpracy wielostronnej pozostają nadal ważnymi dziedzinami działalności rządów w obliczu problemów globalnych, takich jak ochrona środowiska, zwalczanie przestępczości, migracje, zapobieganie epidemiom, ochrona praw człowieka, bezpieczeństwo żywnościowe. Skuteczność tej współpracy zależy jednak od tego czy uda się wypracować nowy sposób utrzymania rozsądnej równowagi między państwami, firmami i konsumentami.
Ponieważ międzynarodowa współzależność relatywnie zmniejszyła możliwości państwa, a przede wszystkim skuteczność tradycyjnych krajowych instytucji i narzędzi polityki, niezbędne jest poszerzenie horyzontów pojmowania interesu narodowego w warunkach globalizacji i regionalizacji oraz wbudowania wymiaru międzynarodowego do przekształcanych instytucji państwowych. Zasada suwerenności musi być dostosowana do świata o większych powiązaniach, do świata w stanie globalizacji. Wymogiem chwili jest też potrzeba podnoszenia jakości instytucji międzynarodowych, zwiększenia ich wiarygodności oraz przejrzystości decyzji i działań. Powinny one prowadzić do takich regulacji międzynarodowych, które nie przekraczałyby zdolności słabszych partnerów do ich realizacji, zapewniały rzeczywistą wzajemność korzyści, przejrzystość zasad, instytucji i polityki oraz uwzględniały w większym stopniu społeczne konsekwencje globalizacji.
Podstawą nowego podejścia jest większa determinacja w walce z ubóstwem, poszukiwanie spójności polityki oraz uzgodnienie regulacji międzynarodowych, możliwych do realizacji przez słabszych partnerów, zapewniających wzajemne korzyści, przejrzyste zasady, instytucje i polityki oraz uwzględniających w większym stopniu społeczne konsekwencje globalizacji. Podejście to zakłada, że globalizacja może być dobrem wspólnym, pozbawionym elementów autodestrukcji, którą mogłaby ludzkości przynieść ekstrapolacja negatywnych trendów w powstającym systemie światowym, jeżeli nie byłby on zdolny do samoregulacji.
Coraz częściej, również w kołach rządowych, akcentuje się potrzebę sterowania siłami globalizacji, aby utrzymać jej, w sumie pozytywny, bilans dla rozwoju ludzkości. W dokumentach programowych Unii Europejskiej uznano, że globalizacja otwiera nowe możliwości rozszerzenia i dywersyfikacji wymiany handlowej, wzrostu inwestycji i rozwoju nowych technologii, co przyniosło już znaczący wzrost gospodarczy wielu krajów i rosnącą zamożność ich społeczeństw. Jednocześnie proces globalizacji zaczął w coraz szerszym stopniu nabierać charakteru wyłączającego, pogłębiając jeszcze bardziej istniejące nierówności pomiędzy państwami, regionami i grupami społecznymi. Zauważalna, zdaniem Komisji Europejskiej, erozja podstawowych mechanizmów demokratycznych, nierównomierność w podziale korzyści wynikających z globalizacji, marginalizacja ekonomiczna i społeczna wielu krajów, zwłaszcza najbardziej zacofanych, oraz rosnące zagrożenia dla procesu zrównoważonego rozwoju postawiły społeczność świata i Unię wobec wyzwań, którym sprostanie wymaga zmian strategii działania.
Komisja zwraca szczególną uwagę na konieczność aktywnego uczestnictwa Unii w procesie reformowania międzynarodowej architektury finansowej, konsekwentnego integrowania z nią państw rozwijających się oraz tworzenia warunków zrównoważonego rozwoju. Ważnym zadaniem w tej mierze jest, w opinii autorów programu Unii, praca nad określeniem podstawowych zasad (ground rules), których stosowanie umożliwiałoby rzetelny podział korzyści płynących z procesu globalizacji. Dotyczy to zwłaszcza takich obszarów, jak: konkurencja, standardy o charakterze społecznym i ekologicznym oraz inwestycje.
Należy zmierzyć z trzema głównymi problemami o skali globalnej:
wyrwaniem około jednej piątej ludności świata z absolutnego ubóstwa
umocnieniem i rozszerzeniem systemu międzynarodowego handlu i finansów oraz zwiększaniem jego odporności na zakłócenia
utrzymaniem zrównoważonego charakteru rozwoju .
Ugruntowuje się przekonanie, że należy odejść od anonimowych pojęć interesów państwa i sektora publicznego i przetłumaczyć je na język gwarantujący ich dobry odbiór w społeczeństwie obywatelskim, organizacjach międzynarodowych i społeczeństwie jako całości. Państwo musi jednak zagwarantować stabilność, ład i porządek niezbędne dla zapewnienia przewidywalności, a nawet tej dozy pewności, jaką umożliwiają reguły demokracji. Musi, zatem stawić czoła nieuchronnym napięciom i sprzecznościom, jakie powstają na wszystkich szczeblach w wyniku reform strukturalnych i postępującego procesu globalizacji, co zakłada konieczność dobrego zarządzania, zapewnienia ważnych dla społeczeństwa dóbr publicznych oraz ducha solidarności, bazującego na poczuciu moralnej sprawiedliwości.
Przyjęcie tych założeń pozwala na osiągnięcie ?wzrostu gospodarczego o wysokich cechach jakościowych”, który:
daje się utrzymać w czasie bez napięć wewnętrznych i naruszania równowagi zewnętrznej;
jest ukierunkowany na potrzeby społeczne, towarzyszą mu należyte inwestycje w rozwój potencjału ludzkiego oraz stałe wysiłki na rzecz zapewnienia większej sprawiedliwości, redukcji ubóstwa i wspomagania biednych,
idzie w parze z ochroną środowiska, promuje poszanowanie narodowych i lokalnych wartości oraz tradycji kulturowych.
W dłuższym okresie czynnikiem decydującym o powodzeniu rządów i organizacji międzynarodowych w konfrontacji z dylematami globalizacji będzie, jak się wydaje, spójność polityki i strategii pomocowej na rzecz krajów rozwijających się.
Owa spójność polityki może być rozumiana jako:
przekazywanie jednolitego przesłania w węzłowych kwestiach międzynarodowych stosunków gospodarczych
zgodność polityki zewnętrznej i wewnętrznej krajów rozwiniętych, które promują liberalizację we współpracy międzynarodowej, ograniczając jednocześnie dostęp do własnych rynków;
wzajemne dostosowania oraz lepsza koordynacja działalności międzynarodowych organizacji gospodarczych;
pełniejsze uwzględnienie w analizie i polityce ekonomicznej licznych płaszczyzn „współzależności problemów” (takich jak np. handel a rozwój, handel a środowisko itp.) i, generalnie, szerszych interakcji między procesami gospodarczymi i społecznymi w skali krajowej, regionalnej i globalnej;
pełniejsze uwzględnienie w tejże analizie i polityce opinii i ocen prezentowanych przez organizacje pozarządowe i innych przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego;
zgodność różnych obszarów polityki danego kraju wobec krajów rozwijających się, na przykład odnoszącej się do handlu, ochrony środowiska, sprzedaży broni itp.;
zgodność pomiędzy dwustronną a wielostronną polityką współpracy rozwojowej poszczególnych krajów świadczących pomoc rozwojową;
zgodność celów polityki dawcy i beneficjanta pomocy oraz odwrócenie spadkowej tendencji oficjalnej pomocy rozwojowej;
zapewnienie właściwej korelacji między charakterem i siłą a dostosowaniem w polityce ekonomicznej.
Osiągnięcie większej spójności polityki ekonomicznej w skali międzynarodowej zależy nie tylko od skoordynowania jej zewnętrznego wymiaru, ale przede wszystkim od dostosowań wewnętrznych, w tym zwłaszcza od kierunku dalszych reform w krajach rozwiniętych. Przemawia za tym również częste przypisywanie globalizacji zagrożeń, w tym relacji między pracą a rynkiem, które wynikają ze stanu reform gospodarczych w poszczególnych krajach.
Uruchomienie trwałego procesu dynamicznego wzrostu wymaga, więc racjonalnej, rynkowo zorientowanej polityki gospodarczej, właściwych ram polityki społecznej, włącznie ze znacznymi inwestycjami w kapitał ludzki i zapewnianiem bezpieczeństwa socjalnego, a także dobrego zarządzania. Należy sprostać wymogom globalizacji w sposób, który wzmacnia, a nie osłabia, spójność społeczną. Wymaga to zapewnienia szerokiego dostępu, zarówno w skali krajowej, jak i międzynarodowej, do korzyści, jakie dzięki wzrostowi wydajności pracy są wynikiem globalizacji. Dlatego też również kraje rozwinięte muszą dokonać poważnych wysiłków dostosowawczych, bez uciekania się w polityce gospodarczej do środków o neoprotekcjonistycznym charakterze i zniekształcania warunków konkurencji.
Wciąż aktualne pozostaje pytanie, na ile wzrost współzależności gospodarki światowej wymusza ?nowe reguły gry” zarówno w polityce wewnętrznej, jak i w stosunkach międzynarodowych. Globalizacja, postrzegana przez pryzmat zagrożeń i negatywnych efektów kolejnych kryzysów, wywołuje, zwłaszcza w krajach bardziej na nie podatnych, wątpliwości, co do zasadności kontynuowania w niezmienionej formie polityki otwierania ich gospodarek. Zastrzeżenia te dotyczą także doktryny, która również podlega poważnym przewartościowaniom. Spór dotyczy istoty, efektów, zdolności adaptacyjnej systemu międzynarodowego, jego podstawowych zasad, organizacji współpracy wielostronnej, a przede wszystkim perspektyw i form kontynuacji polityki liberalizacji w skali globalnej. Sfera ekonomiczna nie może być oddzielona od tkanki społecznej i politycznej, a gospodarka globalna musi opierać się na trwałej podstawie wspólnych wartości pozwalających na osiąganie szerszych celów społecznych.
Kategoria : Geopolityka Komentarzy (0)